Mg-13

Fundacja Marcina Gortata MG13

17 12.2018

Franciszek Chac ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Kołobrzegu leci do USA!!!

W piątek 14.12.2018 roku w Szkole Mistrzostwa Sportowego Marcina Gortata w Łodzi przy ulicy Kadłubka 33 odbył się finał VI edycji Szkolnego Skills Challenge. Do miasta włókniarzy zjechała finałowa dziesiątka najlepszych dzieci z tegorocznej edycji tego projektu aby powalczyć o wylot na mecz NBA w Los Angeles. Dzień wcześniej spotkaliśmy się w klimatycznej restauracji Mitmi na Off Piotrkowska, gdzie w towarzystwie trenerów i zaproszonych gości (Kacper „Kacpa” Lachowicz, Maciej „DJ Gambit” Turowski) mogliśmy zjeść wspaniałą kolację a uczestnicy mogli poznać swoich przeciwników jak i rozluźnić się przed czekająca ich rywalizacją.

W piątek o godz. 10:30 w komplecie stawili się bojowo nastawieni finaliści: Damian Perliński (SP142 Łódź, trener Ewa Gnyp), Bartosz Znojek (SP1 Tuszyn, trener Aneta Małgorzaciak), Adrian Wnuk (SP9 Biała Podlaska, trener Marcin Ławnik), Franek Chac (SP4 Kołobrzeg, trener Mariusz Fiedosewicz), Dominik Dobrzański (ZS1 Biały Bór, trener Marek Karasiński), Adrian Ociepa (SP Mysłakowice, trener Piotr Paciejewski), Michał Typa (SP Konstantynów, trener Piotr Woźniak), Dawid Górniak (SP Karpacz, trener Patryk Hobgarski), Maksymilian Adamski (ZSP Kowalewo, trener Krzysztof Cnotliwy), Maciej Zabawa (SP Żółtnica, trener Henryk Góra). Po przebraniu się w specjalnie przygotowane na finał przez Sklepkoszykarza pamiątkowe stroje, młodzi sportowcy i reszta gości zostali powitani przez pracownika fundacji ,Filipa Gruszkę, a także przez przedstawiciela gospodarza obiektu, dyrektora marketingu sportowego szkoły MG13, Szymona Nowaka. Po tym wstępie mogliśmy zacząć losowanie kolejności startowej i przystąpić do prezentacji specjalnie przygotowanego toru na finał, a także zrobić profesjonalną rozgrzewkę, za którą odpowiedzialny był Kacper Lachowicz. Emocje zaczęły sięgać zenitu bo każdy czuł, że zaraz zacznie się najważniejszy bój w krótkich karierach tych młodych ludzi.

Nie było zatem na co czekać więc DJ Gambit „zarzucił” odpowiednią muzykę i zaczęła się pierwsza tura przebiegów. W niej od samego początku tempo narzucił startujący z jedynką Adrian Wnuk, którego czas (28,92 sec.) okazał się najlepszy z całej dziesiątki. Krótka przerwa na złapanie oddechu i poprawienie taktyki i rozpoczęliśmy rundę drugą. Tu znów z wysokiego C zaczął Adrian (28,95 sec.) ale nagle startujący jako trzeci w kolejności Franek Chac wykręcił na torze fantastyczne 28,22 sec., a Bartosz Znojek 29,15 sec. Przed nami została tylko jedna runda przebiegów, więc znów krótka przerwa na wyregulowanie oddechu i rozmowę z trenerami. Dodatkowo naszych młodych sportowców, próbował zmotywować Kacpa, który wygłosił krótką mowę i ruszyliśmy z decydującymi startami. W tej rundzie finaliści startowali w kolejności uzyskanych czasów z poprzednich biegów, od najsłabszego do najlepszego. Widać było, że zarówno przemowa Kacpra jak i wskazówki trenerów dały pożądany efekt, bo chłopcy rzucili wszystko na jedną kartę co przełożyło się w niektórych wypadkach na lepsze wyniki. Adrian Ociepa i Michał Typa uzyskali identyczne 28,83 sec. Po ośmiu biegach rundy finałowej nikt jednak nie poprawił 28,22 sec. Franka Chaca z rundy drugiej, ale przed nami zostały przecież jeszcze dwa biegi Adriana i właśnie Franciszka. Kiedy po biegu Adriana zegar wskazał 33,33 sec. już wszyscy zgromadzeni na sali wiedzieli, że ostatnia próba kołobrzeżanina to tak naprawdę runda honorowa zwycięzcy VI edycji!!!  Zaraz po niej Franek stanął  na środku sali i nie mogąc uwierzyć w to co się stało po prostu rozpłakał się ze szczęścia, tonąc w ramionach nie mniej wzruszonego Kacpy a potem swoich rodziców obecnych na sali. Nie pozostało to bez wpływu na innych bo za moment „mokre oczy” widzieliśmy u prawie wszystkich obecnych na sali. Nikt nie wstydził się jednak uronić kropli bo faktycznie chwila była iście magiczna. W tym miejscu dodamy tylko, że historia tego młodego koszykarza jest niesamowita. Od trzech lat rok w rok jeździł do Rumii i walczył o tytuł MVP na naszych Marcin Gortat Camp, gdzie niestety musiał zazwyczaj uznać wyższość innych. Dodatkowo ten zawzięty chłopak rok temu też był finalistą V edycji Szkolny Skills Challenge 2017, ale przegrał o 0,5 sec. z ówczesnym zwycięzcą Grzegorzem Baronem. W tym roku dopiął swego i mógł zasłużenie odebrać, dla siebie, ale zarówno dla swojego trenera Mariusza Fiedosewicza (w imieniu trenera bilet odebrał tata Franka, Krzysztof Chac), swój wymarzony bilet na mecz NBA w Los Angeles!!! Dodatkowo otrzymał od  Sklepkoszykarza voucher na zakupy w ich firmowych sklepach.

Pozostali startujący otrzymali oczywiście też nagrody za zajęcie ex aequo drugiego miejsca (nie ma u nas przegranych) ufundowane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki, firmę Roben, Primavera i Spalding.

Serdecznie gratulujemy Franciszkowi zwycięstwa, ale też cierpliwości i upartego dążenia do wymarzonego celu, zwieńczonego w końcu wyśnionym biletem do USA. Jego postawa niech będzie przykładem, jak mozolną pracą i wiarą, zdobywa się założone cele.

Pozostałym finalistom oczywiście również chcemy serdecznie pogratulować i podziękować za emocjonującą walkę do samego końca. Nie zapominajcie, że znaleźliście się w tej specjalnej grupie najlepszych z najlepszych, pozostawiając w tyle ok. 5000 dzieci, które wzięły udział w tegorocznym Skills. Pamiętajcie, że każda porażka to cenne doświadczenie, które pomoże Wam w przyszłości pokonywać Wasze słabości i niedoskonałości. Ci, którym wiek pozwoli mogą spróbować swoich sił ponownie w przyszłej edycji naszego projektu. Jak mawia legenda koszykówki Michael Jordan:

Mogę zaakceptować swoją porażkę, ale nie zaakceptuje tego, że nie próbowałem

Galeria zdjęć:

Link Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.